Te święta sponsorował baranek mięsny na Wielkanoc.
Never
Zastanawiam się, czemu ludzie zawsze pytają co dobrego u mnie i o optymistyczne akcenty ostatnich dni. Ciekawe dlaczego nikt nie spyta z czym sobie nie radzisz? Co cię boli? Czego się boisz? Co przykrego spotkało cię ostatnio?. Oczywiście, że wiem, dlaczego nie pytają. Smutek i problemy zawsze są kłopotliwe i tak kłopotliwość przeważa nad ludzką ciekawością i rządzą tragedii. Łatwiej nic nie wiedzieć, a głód tragedii zaspokoić przed telewizorem.
Never
Dalej podziel, posyp już nie ma linii. Już nie ma sensu, jesteśmy znów niewinni. Pierdol to, przepal, przepij, dotknij gwiazd. Baw się dopóki nie nastąpi zjazd.
Never
W nocy wszystko bardziej słychać. Każda myśl jest głośna. Każda myśl służy karmieniu strachu i paranoi.
Never
- Nie wie pani, gdzie tu można dobrą whiskey kupić?
- Niestety nie mam pojęcia.
- Nie pije pani?
- Właściwie to nie.
- No tak. My już jesteśmy w takim wieku, że musimy pić.
- Nie ma wieku, w który trzeba by było pić. Jest tylko wiek, w którym jeszcze nie można i już nie można. Są za to sytuacje, w których trzeba. I one z wiekiem akurat nie mają nic wspólnego.
Never
Te nowe manekiny w H&M'ie są naprawdę przerażające. Te twarze. Dużo przerażających rzeczy jest w tym sklepie. Jakieś plastikowo-gumowe pojemniki za stówę na przykład. Od wielu lat żyłam w przekonaniu, że dziwaczny jest New Yorker. A teraz to już nie wiem, który bardziej.
Never
Jeśli długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć w ciebie
Never
- Patrz, ta butelka to jest 35 groszy.
- Tak? To wsadź ją sobie do portfela.
Never
Należy trzymać z dala od swojego życia ludzi, którym się zwierza.
Never
Niby nic strasznego mnie w życiu nie spotkało. Żadna powódź ani huragan. Nie byłam też bita ani molestowana, ani nawet zgwałcona. Ja tylko zawiodłam się na wszystkich ludziach, w których pokładałam wszystkie swoje nadzieje. Wszystko to runęło, więc teraz nie wierzę w nic. Nie jestem bardzo cyniczna ani ironiczna. Nie patrzę z wyższością ani z pogardą. Po prostu jestem smutna, chociaż przez większość czasu ten smutek maskuję. Tylko smutna i zawiedziona. Nic więcej.
Never